Zakupy robi każdy z nas. Najczęściej te spożywcze, które robimy praktycznie codziennie. Codziennie również do listy zakupów w spożywczym dodajemy plastikową torbę w którą pakujemy zakupione produkty.
Torba taka to nie tylko dodatkowy wydatek, bo chociaż kosztuje ona tylko kilkadziesiąt groszy, w porywach do kilku złotych (w zależności od rozmiaru), to jednak jeżeli zsumujemy wydatki, które ponieśliśmy na plastikowe torby, to w skali roku może to być nawet kilkaset złotych. Po drugie torby plastikowe są zazwyczaj jednokrotnego użytku. Taką torbę najczęściej wyrzuca się do kosza na śmieci zaraz po przyjściu ze sklepu. Jeżeli popatrzeć na to z perspektywy czysto ekologicznej, to jest to działanie dla ekologi bardzo zgubne.
Tony plastikowych odpadów trafiają co roku na wysypiska w całym kraju. Część z nich poddaje się co prawda recyklingowi, jednak nigdy nie jest to 100%. Dodatkowo pod uwagę należy wziąć torby, które nie trafiają do kosza na śmieci, ale np. do przydrożnych rowów, lasów lub są spalane w piecach albo na ogniskach. A to w dzisiejszych czasach, gdzie praktycznie w każdej gminie funkcjonuje komunalny wywóz odpadów wydaje się działaniem absurdalnym. Jak więc możemy przeciwdziałać zanieczyszczaniu środowiska, jednocześnie zachowując w kieszeni trochę gotówki? Otóż jednym ze sposobów jest inwestowanie w ekologiczne torby.
Często takie torby eko kojarzą się z czymś przypominającym worek na ziemniaki, jednak dzisiaj dostępne są modele bardziej przystępne wizualnie, z ciekawymi nadrukowanymi wzorami. Nawet jeśli za bardzo wygląd tych toreb nam się nie podoba, to pomyślmy o korzyściach płynących z ich użytkowania.
Eko torba jest trochę droższa od standardowych toreb plastikowych, jednak może być użytkowana wielokrotnie. Możemy z jednej takiej torby korzystać nawet całymi miesiącami, a to oznacza nie tylko oszczędność pieniędzy, ale również mniejszą produkcję śmieci. Poza tym „bycie eko” jest w dzisiejszych czasach bardzo modne i na pewno użytkując takie torby nie zostaniemy wyśmiani.
Źródło: https://aleworek.pl/